Monitoring wizyjny jako naruszenie dóbr osobistych

Pojęcie monitoring w słowniku języka polskiego definiowany jest jako „stała obserwacja i kontrola jakichś procesów lub zjawisk” lub „stały nadzór nad jakimś obiektem chronionym”. Zjawisko wideo rejestracji za pomocą kamer lub wideorejestratorów określane są mianem: monitoringu wizyjnego, telewizji przemysłowej, wideonadzoru, telewizyjnych systemów dozorowych lub pochodzących z języka angielskiego określeniem Closed Circuit TeleVision (CCTV). Monitoring wizyjny, określany też jako telewizja dozorowa, różni się od zwykłej telewizji tym, że obraz z kamer jest przesyłany (przez kabel lub drogą radiową) i odbierany tylko w centrum odbiorczym, a nie w nieograniczonej liczbie odbiorników. Monitoring wizyjny najczęściej obecny jest m.in. w takich obiektach jak centra handlowe, hipermarkety, tereny prywatne, ulice miast, place, przejazdy kolejowe a także w budynkach użyteczności publicznej jak szkoły, uniwersytety lub urzędy. W Polsce do chwili wejścia w życie ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, to jest do dnia 25 maja 2018 r. nie obowiązywały szczegółowe regulacje prawne dotyczące monitoringu wizyjnego. Do chwili wejścia w życie wskazanej ustawy podstawy prawne do rejestracji obrazu (w niektórych przypadkach również dźwięku) miały jedynie służby stojące na straży szeroko rozumianego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, jak Policja, Straż Miejska, Straż Graniczna, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne. Brak było natomiast ustawowych uregulowań w tym zakresie dotyczących innych podmiotów państwowych i prywatnych, w tym m. in. osób fizycznych. Z analizy orzecznictwa sądowego wynika, że ocena legalności stosowania monitoringu wizyjnego powinna być różnicowana w zależności od tego czy jest on jawny (istnieją informacje o umieszczonych kamerach) czy też jest on prowadzony z ukrycia. Kwestia filmowania z ukrycia była analizowana w orzecznictwie ETPCz i dotyczyła filmowania pracownika przez pracodawcę. Sprawa w której doszło do rejestracji audiowizualnej pracownika, kamerą wideo z ukrycia, bez wiedzy pracownika była rozpatrywana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu i zakończona wyrokiem z dnia 5 października 2010 r. skarga nr 420/07. W uzasadnieniu do tego orzeczenia wskazano, że niejawne filmowanie pracownika w miejscu pracy bez jego wiedzy musi zostać uznane, jako poważna ingerencja w życie prywatne pracownika. Trybunał zauważył, że tego rodzaju ingerencja skutkuje powstaniem dokumentacji filmowej, która gdy jest dalej reprodukowana i wykorzystywana może stanowić naruszenie prawa do prywatności i prawa do wizerunku. Trybunał uznał, że pracodawca mógł zarządzić kontrolowanie pracownika w miejscu pracy przy pomocy nagrywania kamerą wideo z ukrycia jedynie wówczas, gdy zachodziło wcześniejsze uzasadnione podejrzenie, iż pracownik popełnił przestępstwo, a kontrola taka była proporcjonalna do celu, którym była chęć ujawnienia sprawcy przestępstwa. Na tle analizowanej sprawy ustalono, że remanent przeprowadzony w dziale napojów gdzie pracowała nagrywana na kamerę wideo osoba nie mógł, ujawnić przyczyny niedoborów. Uznano, że kontrola przełożonych lub współpracowników lub jawna kontrola wideo nie dawały tych samych perspektyw wykrycia sprawcy kradzieży co monitoring wizyjny z ukrycia. Zastrzec należy więc, że w analizowanej przez Trybunał sprawie monitoring wideo pracownika został wprowadzony dopiero po zaobserwowaniu strat oraz po ujawnieniu nieprawidłowości w rozliczeniach, co rodziło podejrzenie kradzieży przez któregoś z pracowników. Filmowanie z ukrycia pracownika w tych okolicznościach zostało uznane przez Trybunał za dozwolone tym bardziej, że środek ten był ograniczony przestrzennie, nie rozciągał się na całe miejsce pracy pracownika w supermarkecie ani nawet na cały dział napojów, lecz obejmował jedynie kasę, kasjera oraz miejsca bezpośrednio otaczające stanowisko pracy kasjera. Sam problem stosowania monitoringu znacznie wykracza poza regulację aktów prawnych dotyczących administracyjnoprawnego aspektu ochrony danych osobowych oraz obejmuje on znacznie szerszy obszar niż wprowadzone do polskiego porządku prawnego w dniu 25 maja 2018 r. uregulowania dotyczące kwestii związanych ze stosowaniem monitoringu w obszarze działalności pracowniczej, na terenie szkół w przestrzeni publicznej gminy lub powiatu oraz na terenie nieruchomości stanowiących mienie województwa lub mienie państwowe. Dokonane w związku z rejestracją audiowizualną naruszenie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych będzie mogło być z pewnością interpretowane jako przejaw bezprawności naruszenia dobra osobistego w świetle art. 24 kc. Z drugiej jednak strony pamiętać należy, że dopełnienie obowiązków administracyjnoprawnych związanych z kwestią ochrony danych osobowych wcale nie gwarantuje tego, że monitoring nie będzie stanowił naruszenia innych niż dane osobowe dóbr osobistych jak m. in. prawo do prywatności, intymność, mir domowy, dobre imię, tajemnica korespondencji, prawo do wizerunku. Wydaje się, że w obszarze nie objętym regulacją ustawy o ochronie danych osobowych z 2018 r. oraz rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 to jest m. in w zakresie gdy przetwarzanie danych osobowych dokonywane jest przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze lub gdy odbywa się to dla potrzeb dziennikarskich, do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej stosowanie monitoringu wizyjnego aby było legalne musi być usprawiedliwione potrzebą ochrony określonych dóbr prawnych. Stosowany monitoring wizyjny, powinien być transparentny co oznacza, że znane muszą być zasady i zakres kontroli dokonywany w ten sposób. Co do zasady osoby objęte monitoringiem powinny być o nim w zrozumiały sposób poinformowane, ponadto monitoring powinien być proporcjonalny, co oznacza, że jego celu nie dałoby się osiągnąć w mniej dolegliwy sposób. Monitoring stosowany z ukrycia może być uznany za dopuszczalny jedynie wyjątkowo gdy jest jedynym środkiem ochrony istotnych dóbr prawnych, których nie można ochronić w inny mniej dolegliwy sposób.

Może ci się też spodobać